Ulubione
  1. Strona główna
  2. Zarys dziejów Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Konteksty - ludzie – dylematy
Nowość

Zarys dziejów Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Konteksty - ludzie – dylematy

75,00 zł
67,50 zł
/ szt.
Oszczędzasz 10 % ( 7,50 zł).
Najniższa cena produktu z 30 dni przed obniżką: 67,50 zł
Autor: Wojciech Morawski
Kod produktu: 978-83-8030-716-2
Cena regularna:
75,00 zł
67,50 zł
/ szt.
Oszczędzasz 10 % ( 7,50 zł).
Najniższa cena produktu z 30 dni przed obniżką: 67,50 zł
Dodaj do ulubionych
Łatwy zwrot towaru w ciągu 14 dni od zakupu bez podania przyczyny
Zarys dziejów Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Konteksty - ludzie – dylematy
Zarys dziejów Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Konteksty - ludzie – dylematy

[[[separator]]]

Piętnaście lat po ukazaniu się pod moją redakcją pracy Historia Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie 1905–20061 zostałem poproszony przez rektora Piotra Wachowiaka o podjęcie tego tematu ponownie. W pierwszej chwili chciałem odmówić, wychodząc z założenia, że minęło jeszcze zbyt mało czasu, a ewentualną nową książkę na ten sam temat powinien napisać ktoś reprezentujący młodsze pokolenie. Ostatecznie jednak uznałem, że warto podjąć się tego zadania. Po pierwsze, dlatego że dziś czas biegnie szybciej, a świadomość wspólnoty pokoleniowej zmienia się nie jak dawniej z częstotliwością kilkunastu, lecz kilku lat. Po drugie, dlatego że zmiany zarówno w Szkole, jak i w jej otoczeniu, w ciągu tych
kilkunastu lat zaszły tak daleko, że dzisiejsi studenci i młodsi pracownicy mieliby lukę poznawczą oddzielającą ten obraz Szkoły, który znają z doświadczenia, od tego, o którym mogą się dowiedzieć z literatury. A działy się w tym czasie rzeczy z pewnością zasługujące na utrwalenie. Po trzecie wreszcie, uznałem, że warto napisać książkę popularną i prezentującą ludzki wymiar wydarzeń. (...) Praca składa się z 14 rozdziałów chronologicznych. Dwa z nich obejmują dość krótkie, ale brzemienne w skutki okresy: rok 1968 i „Solidarności”. Poważnym dylematem była kwestia, do kiedy narracja powinna być doprowadzona. Historycy zazwyczaj mają z tym problem. Zbyt szybkie wkraczania na pole historii najnowszej jest ryzykowne. Nie tylko dlatego, że procedura odtajniania archiwaliów ma swoją karencję. Również z tej racji, że pewne wystudzenie emocji sprzyja obiektywnemu spojrzeniu. Kiedy Szymon Askenazy podczas III Powszechnego Zjazdu Historyków Polskich w 1900 roku w Krakowie zaproponował program badań obejmujący dzieje Polski do powstania listopadowego włącznie, odezwały się liczne głosy krytyki mówiące, że są to sprawy zbyt świeże. Z drugiej jednak strony należy liczyć się z oczekiwaniami Czytelników, którzy chcieliby odnaleźć na stronach tej książki swój własny ślad, oraz z wymogami współczesnych mediów. Nie znoszą one próżni i w przypadku braku profesjonalnej narracji wypełniają ją różnymi „legendami miejskimi”. Poza tym szybkie zagospodarowywanie historii najnowszej jest jednym ze znaków firmowych szkoły Andrzeja Grodka, z którą z dumą się identyfikuję. Nieprzekraczalną granicą pozostaje moment objęcia władzy przez ekipę aktualnie rządzącą w Szkole.

(fragment wstępu)

 

[[[separator]]]

Wstęp

Rozdział 1
Trudne początki

Rozdział 2
Na drodze do akademickości

Rozdział 3
„Piękne lata trzydzieste”

Rozdział 4
Okupacja

Rozdział 5
Odbudowa

Rozdział 6
Stalinizm

Rozdział 7
Czas Października

Rozdział 8
W cieniu Marca 1968

Rozdział 9
Czas technokratów

Rozdział 10
Czas „Solidarności”

Rozdział 11
Długi zmierzch PRL

Rozdział 12
Czas wielkich przemian

Rozdział 13
Epoka walczących kolegiów

Rozdział 14
W obliczu nowych wyzwań

Bibliografia (wybór)
Indeks nazwisk
Spis tabel
Wykaz fotografii i źródeł (w kolejności alfabetycznej)

Opis

Wydanie: I
Rok wydania: 2025
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza
Oprawa: twarda
Liczba stron: 394
Format: B5

Wstęp

Piętnaście lat po ukazaniu się pod moją redakcją pracy Historia Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie 1905–20061 zostałem poproszony przez rektora Piotra Wachowiaka o podjęcie tego tematu ponownie. W pierwszej chwili chciałem odmówić, wychodząc z założenia, że minęło jeszcze zbyt mało czasu, a ewentualną nową książkę na ten sam temat powinien napisać ktoś reprezentujący młodsze pokolenie. Ostatecznie jednak uznałem, że warto podjąć się tego zadania. Po pierwsze, dlatego że dziś czas biegnie szybciej, a świadomość wspólnoty pokoleniowej zmienia się nie jak dawniej z częstotliwością kilkunastu, lecz kilku lat. Po drugie, dlatego że zmiany zarówno w Szkole, jak i w jej otoczeniu, w ciągu tych
kilkunastu lat zaszły tak daleko, że dzisiejsi studenci i młodsi pracownicy mieliby lukę poznawczą oddzielającą ten obraz Szkoły, który znają z doświadczenia, od tego, o którym mogą się dowiedzieć z literatury. A działy się w tym czasie rzeczy z pewnością zasługujące na utrwalenie. Po trzecie wreszcie, uznałem, że warto napisać książkę popularną i prezentującą ludzki wymiar wydarzeń. (...) Praca składa się z 14 rozdziałów chronologicznych. Dwa z nich obejmują dość krótkie, ale brzemienne w skutki okresy: rok 1968 i „Solidarności”. Poważnym dylematem była kwestia, do kiedy narracja powinna być doprowadzona. Historycy zazwyczaj mają z tym problem. Zbyt szybkie wkraczania na pole historii najnowszej jest ryzykowne. Nie tylko dlatego, że procedura odtajniania archiwaliów ma swoją karencję. Również z tej racji, że pewne wystudzenie emocji sprzyja obiektywnemu spojrzeniu. Kiedy Szymon Askenazy podczas III Powszechnego Zjazdu Historyków Polskich w 1900 roku w Krakowie zaproponował program badań obejmujący dzieje Polski do powstania listopadowego włącznie, odezwały się liczne głosy krytyki mówiące, że są to sprawy zbyt świeże. Z drugiej jednak strony należy liczyć się z oczekiwaniami Czytelników, którzy chcieliby odnaleźć na stronach tej książki swój własny ślad, oraz z wymogami współczesnych mediów. Nie znoszą one próżni i w przypadku braku profesjonalnej narracji wypełniają ją różnymi „legendami miejskimi”. Poza tym szybkie zagospodarowywanie historii najnowszej jest jednym ze znaków firmowych szkoły Andrzeja Grodka, z którą z dumą się identyfikuję. Nieprzekraczalną granicą pozostaje moment objęcia władzy przez ekipę aktualnie rządzącą w Szkole.

(fragment wstępu)

 

Spis treści

Wstęp

Rozdział 1
Trudne początki

Rozdział 2
Na drodze do akademickości

Rozdział 3
„Piękne lata trzydzieste”

Rozdział 4
Okupacja

Rozdział 5
Odbudowa

Rozdział 6
Stalinizm

Rozdział 7
Czas Października

Rozdział 8
W cieniu Marca 1968

Rozdział 9
Czas technokratów

Rozdział 10
Czas „Solidarności”

Rozdział 11
Długi zmierzch PRL

Rozdział 12
Czas wielkich przemian

Rozdział 13
Epoka walczących kolegiów

Rozdział 14
W obliczu nowych wyzwań

Bibliografia (wybór)
Indeks nazwisk
Spis tabel
Wykaz fotografii i źródeł (w kolejności alfabetycznej)

Opinie

Twoja ocena:
Wydanie: I
Rok wydania: 2025
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza
Oprawa: twarda
Liczba stron: 394
Format: B5

Piętnaście lat po ukazaniu się pod moją redakcją pracy Historia Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie 1905–20061 zostałem poproszony przez rektora Piotra Wachowiaka o podjęcie tego tematu ponownie. W pierwszej chwili chciałem odmówić, wychodząc z założenia, że minęło jeszcze zbyt mało czasu, a ewentualną nową książkę na ten sam temat powinien napisać ktoś reprezentujący młodsze pokolenie. Ostatecznie jednak uznałem, że warto podjąć się tego zadania. Po pierwsze, dlatego że dziś czas biegnie szybciej, a świadomość wspólnoty pokoleniowej zmienia się nie jak dawniej z częstotliwością kilkunastu, lecz kilku lat. Po drugie, dlatego że zmiany zarówno w Szkole, jak i w jej otoczeniu, w ciągu tych
kilkunastu lat zaszły tak daleko, że dzisiejsi studenci i młodsi pracownicy mieliby lukę poznawczą oddzielającą ten obraz Szkoły, który znają z doświadczenia, od tego, o którym mogą się dowiedzieć z literatury. A działy się w tym czasie rzeczy z pewnością zasługujące na utrwalenie. Po trzecie wreszcie, uznałem, że warto napisać książkę popularną i prezentującą ludzki wymiar wydarzeń. (...) Praca składa się z 14 rozdziałów chronologicznych. Dwa z nich obejmują dość krótkie, ale brzemienne w skutki okresy: rok 1968 i „Solidarności”. Poważnym dylematem była kwestia, do kiedy narracja powinna być doprowadzona. Historycy zazwyczaj mają z tym problem. Zbyt szybkie wkraczania na pole historii najnowszej jest ryzykowne. Nie tylko dlatego, że procedura odtajniania archiwaliów ma swoją karencję. Również z tej racji, że pewne wystudzenie emocji sprzyja obiektywnemu spojrzeniu. Kiedy Szymon Askenazy podczas III Powszechnego Zjazdu Historyków Polskich w 1900 roku w Krakowie zaproponował program badań obejmujący dzieje Polski do powstania listopadowego włącznie, odezwały się liczne głosy krytyki mówiące, że są to sprawy zbyt świeże. Z drugiej jednak strony należy liczyć się z oczekiwaniami Czytelników, którzy chcieliby odnaleźć na stronach tej książki swój własny ślad, oraz z wymogami współczesnych mediów. Nie znoszą one próżni i w przypadku braku profesjonalnej narracji wypełniają ją różnymi „legendami miejskimi”. Poza tym szybkie zagospodarowywanie historii najnowszej jest jednym ze znaków firmowych szkoły Andrzeja Grodka, z którą z dumą się identyfikuję. Nieprzekraczalną granicą pozostaje moment objęcia władzy przez ekipę aktualnie rządzącą w Szkole.

(fragment wstępu)

 

Wstęp

Rozdział 1
Trudne początki

Rozdział 2
Na drodze do akademickości

Rozdział 3
„Piękne lata trzydzieste”

Rozdział 4
Okupacja

Rozdział 5
Odbudowa

Rozdział 6
Stalinizm

Rozdział 7
Czas Października

Rozdział 8
W cieniu Marca 1968

Rozdział 9
Czas technokratów

Rozdział 10
Czas „Solidarności”

Rozdział 11
Długi zmierzch PRL

Rozdział 12
Czas wielkich przemian

Rozdział 13
Epoka walczących kolegiów

Rozdział 14
W obliczu nowych wyzwań

Bibliografia (wybór)
Indeks nazwisk
Spis tabel
Wykaz fotografii i źródeł (w kolejności alfabetycznej)

Napisz swoją opinię
Twoja ocena:
Szybka wysyłka zamówień
Kup online i odbierz na uczelni
Bezpieczne płatności
pixel