Ulubione
  1. Strona główna
  2. KAWA I HERBATA NA ZIEMIACH POLSKICH Handel, konsumpcja, obyczaje

KAWA I HERBATA NA ZIEMIACH POLSKICH Handel, konsumpcja, obyczaje

38,85 zł
10,00 zł
/ szt.
Oszczędzasz 74 % ( 28,85 zł).
Najniższa cena produktu z 30 dni przed obniżką: 10,00 zł
Autor: Kordian Tarasiewicz
Kod produktu: 978-83-7378-476-5
Cena regularna:
38,85 zł
10,00 zł
/ szt.
Oszczędzasz 74 % ( 28,85 zł).
Najniższa cena produktu z 30 dni przed obniżką: 10,00 zł
Dodaj do ulubionych
Łatwy zwrot towaru w ciągu 14 dni od zakupu bez podania przyczyny
[[[separator]]]

Prezentowana tu Czytelnikowi książka jest poświęcona nieco egzotycznej tematyce. Mówi bowiem o ekspansji na ziemiach polskich dwóch używek, bez których trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie nowoczesnego świata. Nie chodzi przy tym tylko o aspekt towarzyski: kawa i herbata pełnią wszak rolę swoistych sprężarek - w zależności od pory użycia oraz ilości aktywizują bądź tonizują człowieka. Szczególnie mobilizująca rola pierwszej z nich pozwalałaby zaliczyć ją - z pewną dezynwolturą - do grupy surowców strategicznych, obok paliw mineralnych, kauczuku czy rud metali. Pozwala ona wydłużyć czas pracy i poprawia jej wydajność. Niezależnie od tego, obrót oboma towarami stwarzał (i stwarza) liczne możliwości zatrudnienia dla handlowców i restauratorów.

 

Wśród teorii o pochodzeniu kawy uznanie zyskał pogląd, że jej kolebką była średniowieczna Etiopia. W niezwykłych właściwościach owoców dziko rosnącego drzewa kawowego mieli zorientować się tamtejsi chrześcijańscy mnisi albo - wedle innych przekazów - pasterze owiec. Już w końcu XV wieku położony na południowym krańcu Morza Czerwonego arabski port Al-Mucha (w Europie bardziej znany jako Mokka) był dużym ośrodkiem handlu ziarnami rośliny zwanej kohwet ("siła" - od czego urobiono nazwę łacińską coffea). Pozyskiwano je z okolicznych plantacji. Stamtąd, poprzez leżące w obrębie Imperium Osmańskiego Aden i Kair, kawa trafiła do jego stolicy Imperium - Stambułu. O ile w świecie islamu zdobyła dość szybko popularność, między innymi wobec obowiązującego jego wyznawców zakazu spożywania alkoholu, to nad samym Bosforem jej kariera rozwijała się nieco wolniej. Pobudzające właściwości palonych ziaren bywały obiektem krytyki ortodoksji religijnej, a pierwsze kawiarnie stawały się nieraz forami burzliwych dyskusji przeradzających się w zamieszki, co niepokoiło urzędników Wysokiej Porty i samych sułtanów. Lecz od schyłku XVI wieku wszelkie restrykcje ustały, a Turcja stała się prawdziwym mocarstwem kawowym. Spośród Europejczyków z egzotycznym specjałem zapoznali się najpierw Włosi (Wenecja), a potem Francuzi (Marsylia; a od czasów słynnego przyjęcia wydanego w 1669 roku przez posła Porty Sulejmana Mustafę Paszę - także Paryż). Od połowy XVII wieku znajomość walorów kawy stała się stopniowo udziałem mieszkańców innych krajów naszego kontynentu. Tę nowinkę, inaczej niż herbatę, przyjmowano znacznie przychylniej, choć miała też ona kilku wpływowych przeciwników, jak Fryderyk II Hohenzollern czy Napoleon I, którzy traktowali ją jako niepożądany w dobie merkantylizmu importowany zbytek lub zgoła jako broń gospodarczą. Wraz z upowszechnieniem się kawiarń (na przykład w 1708 roku było ich w Londynie około 3 tys.), przyciągających klientelę artystyczną oraz elity umysłowe, kawa trafiła w następnym stuleciu na stoły zwykłych śmiertelników. Równolegle trwała zwycięska "kolonizacja" nowych rejonów upraw - Środkowego Wschodu, Azji Południowo-Wschodniej, Afryki Zachodniej oraz Ameryki Łacińskiej.

 

Z kolei herbata, pochodzący ze starożytnych Chin napój zaparzany z suszonych liści krzewu Camelia sinensis, stał się znany w Europie na początku XVII wieku. Jako pierwsi skosztowali go Holendrzy, gdy w 1610 roku w Amsterdamie wyładowano jej pierwszy transport. Kilkanaście lat później zainteresowali się nim Francuzi, a od 1657 roku także Anglicy. Zdania na temat jego użyteczności były początkowo mocno podzielone: jedni delektowali się nim, inni odnosili się doń z rezerwą, najbardziej nieufni wręcz wrogo, pomawiając egzotyczny napitek o wywieranie szkodliwego wpływu na zdrowie fizyczne i duchowe. W końcu górę wzięli amatorzy: w latach dwudziestych XVIII wieku zanotowano istotny wzrost spożycia herbaty. Wynikało to w dużej mierze ze zwyżki cen zboża (zwłaszcza na Wyspach Brytyjskich), a tym samym alkoholu. Niemal od początku swej europejskiej kariery ów napój traktowano więc jako używkę. Herbata stała się rychło najpopularniejszą z nich, bywając nawet pretekstem konfliktów politycznych (słynne "Boston Tea Party" z 1773 roku poprzedzające wybuch wojny o niepodległość kolonii brytyjskich w Ameryce). W pierwszej połowie XIX stulecia w Wielkiej Brytanii nastąpił wzrost konsumpcji o 40 tys. procent! A że angielski styl życia naśladowano w wielu częściach Starego Kontynentu, wkrótce także na ziemiach polskich herbata rozpoczęła swój triumfalny pochód.

 

W polskiej literaturze brak jest dotąd pełnego omówienia tej interesującej problematyki, wpisującej się w nurt zainteresowań zarówno spożyciem używek, jak i handlem zagranicznym. Dlatego - nie zamierzając wyczerpać tematu - autor, nestor polskich przedsiębiorców (rocznik 1910), związany przez dziesięciolecia z rynkiem kawy i herbaty, zaprasza do lektury kilku powiązanych ze sobą szkiców przedstawiających genezę zainteresowania Polaków oboma napojami oraz procesy ewolucji tej branży, doprowadzone aż po przełom ubiegłego i obecnego stulecia. Znajdujemy w niej sporo informacji na temat historii firm; poczesne miejsce pośród nich zajmują dzieje jednego z potentatów - firmy Pluton SA, utworzonej w 1882 roku. Obok wątków, które zainteresują przede wszystkim historyków gospodarczych, ekonomistów i współczesnych przedsiębiorców, w opowieści dużą rolę odgrywa tło społeczne, ukazujące kulturę konsumpcji - sytuacje, miejsca, zwyczaje.

 

Podczas pracy autor sięgnął przede wszystkim do źródeł drukowanych (wspomnienia, prasa, materiały statystyczne, druki akcydensowe), w wybranych fragmentach wykorzystując też archiwalia. Nie można tu nie wspomnieć o autopsji - wiedzy o kulisach funkcjonowania branży, co przydaje wywodom szczególnego kolorytu. Oryginalna chronologiczno-rzeczowa narracja, obficie nasycona została cytacjami. Istotnym walorem jest też korespondujący z treścią książki materiał ilustracyjny - skany fotografii z epoki, oraz unikalnych druków akcydensowych - reklam, prospektów, etykiet. Pozwalają one poczuć klimat coraz odleglejszych lat złotego wieku polskich usług, który zakończył się w 1939 roku, wraz z wybuchem II wojny światowej. Dziś, po dziesięcioleciach anormalności obserwujemy stopniową odbudowę kultury kawy i herbaty. Warto wyrazić życzenie, by jej promotorzy czerpali z jak najlepszych wzorów, z którymi mogą zapoznać się na kartach niniejszej książki.

[[[separator]]]

PRZEDMOWA

 

KAWA I HERBATA PO STAROPOLSKU

Kawa

Herbata

 

OKRES POROZBIOROWY

Konsumpcja

Kawiarnie

Rozwój specjalizacji

 

OKRES I WOJNY ŚWIATOWEJ I DRUGIEJ RZECZYPOSPOLITEJ

Charakterystyka ogólna

Konsumpcja

Znaczące firmy

Firmy warszawskie

Firmy krakowskie

Firmy lwowskie

Firmy łódzkie

Firmy poznańskie

Firmy śląskie, zagłębiowskie i częstochowskie

Firmy pomorskie

Wilno i Grodno

Producenci cykorii i kawy zbożowej

Firmy Wolnego Miasta Gdańska

Przemiany organizacji branży i polityka rządu. Problemy specjalne

Polsko-Brazylijska Spółka

Projekt monopolu. Powstanie Zrzeszenia Importerów Kawy i Herbaty

Transakcje kompensacyjne

Polska Centrala Importu Kawy

Polsko-Brazylijska Spółka Handlu Kawą ?Polbrasca" SA

Kompania Handlu Zamorskiego

Ponowna działalność Zrzeszenia Importerów Kawy i Herbaty

Transakcje wiązane

Sprawy gdańskie

Zagadnienia jakościowe

Niedoszła inicjatywa

Kawiarnie

 

OKUPACJA

 

DŁUGA DROGA DO NORMALNOŚCI

 

ZAKOŃCZENIE

 

WYKAZ ILUSTRACJI

 

Opis

Wydanie: 1
Rok wydania: 2009
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza
Oprawa: miękka
Format: 210x210
Liczba stron: 166

Wstęp

Prezentowana tu Czytelnikowi książka jest poświęcona nieco egzotycznej tematyce. Mówi bowiem o ekspansji na ziemiach polskich dwóch używek, bez których trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie nowoczesnego świata. Nie chodzi przy tym tylko o aspekt towarzyski: kawa i herbata pełnią wszak rolę swoistych sprężarek - w zależności od pory użycia oraz ilości aktywizują bądź tonizują człowieka. Szczególnie mobilizująca rola pierwszej z nich pozwalałaby zaliczyć ją - z pewną dezynwolturą - do grupy surowców strategicznych, obok paliw mineralnych, kauczuku czy rud metali. Pozwala ona wydłużyć czas pracy i poprawia jej wydajność. Niezależnie od tego, obrót oboma towarami stwarzał (i stwarza) liczne możliwości zatrudnienia dla handlowców i restauratorów.

 

Wśród teorii o pochodzeniu kawy uznanie zyskał pogląd, że jej kolebką była średniowieczna Etiopia. W niezwykłych właściwościach owoców dziko rosnącego drzewa kawowego mieli zorientować się tamtejsi chrześcijańscy mnisi albo - wedle innych przekazów - pasterze owiec. Już w końcu XV wieku położony na południowym krańcu Morza Czerwonego arabski port Al-Mucha (w Europie bardziej znany jako Mokka) był dużym ośrodkiem handlu ziarnami rośliny zwanej kohwet ("siła" - od czego urobiono nazwę łacińską coffea). Pozyskiwano je z okolicznych plantacji. Stamtąd, poprzez leżące w obrębie Imperium Osmańskiego Aden i Kair, kawa trafiła do jego stolicy Imperium - Stambułu. O ile w świecie islamu zdobyła dość szybko popularność, między innymi wobec obowiązującego jego wyznawców zakazu spożywania alkoholu, to nad samym Bosforem jej kariera rozwijała się nieco wolniej. Pobudzające właściwości palonych ziaren bywały obiektem krytyki ortodoksji religijnej, a pierwsze kawiarnie stawały się nieraz forami burzliwych dyskusji przeradzających się w zamieszki, co niepokoiło urzędników Wysokiej Porty i samych sułtanów. Lecz od schyłku XVI wieku wszelkie restrykcje ustały, a Turcja stała się prawdziwym mocarstwem kawowym. Spośród Europejczyków z egzotycznym specjałem zapoznali się najpierw Włosi (Wenecja), a potem Francuzi (Marsylia; a od czasów słynnego przyjęcia wydanego w 1669 roku przez posła Porty Sulejmana Mustafę Paszę - także Paryż). Od połowy XVII wieku znajomość walorów kawy stała się stopniowo udziałem mieszkańców innych krajów naszego kontynentu. Tę nowinkę, inaczej niż herbatę, przyjmowano znacznie przychylniej, choć miała też ona kilku wpływowych przeciwników, jak Fryderyk II Hohenzollern czy Napoleon I, którzy traktowali ją jako niepożądany w dobie merkantylizmu importowany zbytek lub zgoła jako broń gospodarczą. Wraz z upowszechnieniem się kawiarń (na przykład w 1708 roku było ich w Londynie około 3 tys.), przyciągających klientelę artystyczną oraz elity umysłowe, kawa trafiła w następnym stuleciu na stoły zwykłych śmiertelników. Równolegle trwała zwycięska "kolonizacja" nowych rejonów upraw - Środkowego Wschodu, Azji Południowo-Wschodniej, Afryki Zachodniej oraz Ameryki Łacińskiej.

 

Z kolei herbata, pochodzący ze starożytnych Chin napój zaparzany z suszonych liści krzewu Camelia sinensis, stał się znany w Europie na początku XVII wieku. Jako pierwsi skosztowali go Holendrzy, gdy w 1610 roku w Amsterdamie wyładowano jej pierwszy transport. Kilkanaście lat później zainteresowali się nim Francuzi, a od 1657 roku także Anglicy. Zdania na temat jego użyteczności były początkowo mocno podzielone: jedni delektowali się nim, inni odnosili się doń z rezerwą, najbardziej nieufni wręcz wrogo, pomawiając egzotyczny napitek o wywieranie szkodliwego wpływu na zdrowie fizyczne i duchowe. W końcu górę wzięli amatorzy: w latach dwudziestych XVIII wieku zanotowano istotny wzrost spożycia herbaty. Wynikało to w dużej mierze ze zwyżki cen zboża (zwłaszcza na Wyspach Brytyjskich), a tym samym alkoholu. Niemal od początku swej europejskiej kariery ów napój traktowano więc jako używkę. Herbata stała się rychło najpopularniejszą z nich, bywając nawet pretekstem konfliktów politycznych (słynne "Boston Tea Party" z 1773 roku poprzedzające wybuch wojny o niepodległość kolonii brytyjskich w Ameryce). W pierwszej połowie XIX stulecia w Wielkiej Brytanii nastąpił wzrost konsumpcji o 40 tys. procent! A że angielski styl życia naśladowano w wielu częściach Starego Kontynentu, wkrótce także na ziemiach polskich herbata rozpoczęła swój triumfalny pochód.

 

W polskiej literaturze brak jest dotąd pełnego omówienia tej interesującej problematyki, wpisującej się w nurt zainteresowań zarówno spożyciem używek, jak i handlem zagranicznym. Dlatego - nie zamierzając wyczerpać tematu - autor, nestor polskich przedsiębiorców (rocznik 1910), związany przez dziesięciolecia z rynkiem kawy i herbaty, zaprasza do lektury kilku powiązanych ze sobą szkiców przedstawiających genezę zainteresowania Polaków oboma napojami oraz procesy ewolucji tej branży, doprowadzone aż po przełom ubiegłego i obecnego stulecia. Znajdujemy w niej sporo informacji na temat historii firm; poczesne miejsce pośród nich zajmują dzieje jednego z potentatów - firmy Pluton SA, utworzonej w 1882 roku. Obok wątków, które zainteresują przede wszystkim historyków gospodarczych, ekonomistów i współczesnych przedsiębiorców, w opowieści dużą rolę odgrywa tło społeczne, ukazujące kulturę konsumpcji - sytuacje, miejsca, zwyczaje.

 

Podczas pracy autor sięgnął przede wszystkim do źródeł drukowanych (wspomnienia, prasa, materiały statystyczne, druki akcydensowe), w wybranych fragmentach wykorzystując też archiwalia. Nie można tu nie wspomnieć o autopsji - wiedzy o kulisach funkcjonowania branży, co przydaje wywodom szczególnego kolorytu. Oryginalna chronologiczno-rzeczowa narracja, obficie nasycona została cytacjami. Istotnym walorem jest też korespondujący z treścią książki materiał ilustracyjny - skany fotografii z epoki, oraz unikalnych druków akcydensowych - reklam, prospektów, etykiet. Pozwalają one poczuć klimat coraz odleglejszych lat złotego wieku polskich usług, który zakończył się w 1939 roku, wraz z wybuchem II wojny światowej. Dziś, po dziesięcioleciach anormalności obserwujemy stopniową odbudowę kultury kawy i herbaty. Warto wyrazić życzenie, by jej promotorzy czerpali z jak najlepszych wzorów, z którymi mogą zapoznać się na kartach niniejszej książki.

Spis treści

PRZEDMOWA

 

KAWA I HERBATA PO STAROPOLSKU

Kawa

Herbata

 

OKRES POROZBIOROWY

Konsumpcja

Kawiarnie

Rozwój specjalizacji

 

OKRES I WOJNY ŚWIATOWEJ I DRUGIEJ RZECZYPOSPOLITEJ

Charakterystyka ogólna

Konsumpcja

Znaczące firmy

Firmy warszawskie

Firmy krakowskie

Firmy lwowskie

Firmy łódzkie

Firmy poznańskie

Firmy śląskie, zagłębiowskie i częstochowskie

Firmy pomorskie

Wilno i Grodno

Producenci cykorii i kawy zbożowej

Firmy Wolnego Miasta Gdańska

Przemiany organizacji branży i polityka rządu. Problemy specjalne

Polsko-Brazylijska Spółka

Projekt monopolu. Powstanie Zrzeszenia Importerów Kawy i Herbaty

Transakcje kompensacyjne

Polska Centrala Importu Kawy

Polsko-Brazylijska Spółka Handlu Kawą ?Polbrasca" SA

Kompania Handlu Zamorskiego

Ponowna działalność Zrzeszenia Importerów Kawy i Herbaty

Transakcje wiązane

Sprawy gdańskie

Zagadnienia jakościowe

Niedoszła inicjatywa

Kawiarnie

 

OKUPACJA

 

DŁUGA DROGA DO NORMALNOŚCI

 

ZAKOŃCZENIE

 

WYKAZ ILUSTRACJI

 

Opinie

Twoja ocena:
Wydanie: 1
Rok wydania: 2009
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza
Oprawa: miękka
Format: 210x210
Liczba stron: 166

Prezentowana tu Czytelnikowi książka jest poświęcona nieco egzotycznej tematyce. Mówi bowiem o ekspansji na ziemiach polskich dwóch używek, bez których trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie nowoczesnego świata. Nie chodzi przy tym tylko o aspekt towarzyski: kawa i herbata pełnią wszak rolę swoistych sprężarek - w zależności od pory użycia oraz ilości aktywizują bądź tonizują człowieka. Szczególnie mobilizująca rola pierwszej z nich pozwalałaby zaliczyć ją - z pewną dezynwolturą - do grupy surowców strategicznych, obok paliw mineralnych, kauczuku czy rud metali. Pozwala ona wydłużyć czas pracy i poprawia jej wydajność. Niezależnie od tego, obrót oboma towarami stwarzał (i stwarza) liczne możliwości zatrudnienia dla handlowców i restauratorów.

 

Wśród teorii o pochodzeniu kawy uznanie zyskał pogląd, że jej kolebką była średniowieczna Etiopia. W niezwykłych właściwościach owoców dziko rosnącego drzewa kawowego mieli zorientować się tamtejsi chrześcijańscy mnisi albo - wedle innych przekazów - pasterze owiec. Już w końcu XV wieku położony na południowym krańcu Morza Czerwonego arabski port Al-Mucha (w Europie bardziej znany jako Mokka) był dużym ośrodkiem handlu ziarnami rośliny zwanej kohwet ("siła" - od czego urobiono nazwę łacińską coffea). Pozyskiwano je z okolicznych plantacji. Stamtąd, poprzez leżące w obrębie Imperium Osmańskiego Aden i Kair, kawa trafiła do jego stolicy Imperium - Stambułu. O ile w świecie islamu zdobyła dość szybko popularność, między innymi wobec obowiązującego jego wyznawców zakazu spożywania alkoholu, to nad samym Bosforem jej kariera rozwijała się nieco wolniej. Pobudzające właściwości palonych ziaren bywały obiektem krytyki ortodoksji religijnej, a pierwsze kawiarnie stawały się nieraz forami burzliwych dyskusji przeradzających się w zamieszki, co niepokoiło urzędników Wysokiej Porty i samych sułtanów. Lecz od schyłku XVI wieku wszelkie restrykcje ustały, a Turcja stała się prawdziwym mocarstwem kawowym. Spośród Europejczyków z egzotycznym specjałem zapoznali się najpierw Włosi (Wenecja), a potem Francuzi (Marsylia; a od czasów słynnego przyjęcia wydanego w 1669 roku przez posła Porty Sulejmana Mustafę Paszę - także Paryż). Od połowy XVII wieku znajomość walorów kawy stała się stopniowo udziałem mieszkańców innych krajów naszego kontynentu. Tę nowinkę, inaczej niż herbatę, przyjmowano znacznie przychylniej, choć miała też ona kilku wpływowych przeciwników, jak Fryderyk II Hohenzollern czy Napoleon I, którzy traktowali ją jako niepożądany w dobie merkantylizmu importowany zbytek lub zgoła jako broń gospodarczą. Wraz z upowszechnieniem się kawiarń (na przykład w 1708 roku było ich w Londynie około 3 tys.), przyciągających klientelę artystyczną oraz elity umysłowe, kawa trafiła w następnym stuleciu na stoły zwykłych śmiertelników. Równolegle trwała zwycięska "kolonizacja" nowych rejonów upraw - Środkowego Wschodu, Azji Południowo-Wschodniej, Afryki Zachodniej oraz Ameryki Łacińskiej.

 

Z kolei herbata, pochodzący ze starożytnych Chin napój zaparzany z suszonych liści krzewu Camelia sinensis, stał się znany w Europie na początku XVII wieku. Jako pierwsi skosztowali go Holendrzy, gdy w 1610 roku w Amsterdamie wyładowano jej pierwszy transport. Kilkanaście lat później zainteresowali się nim Francuzi, a od 1657 roku także Anglicy. Zdania na temat jego użyteczności były początkowo mocno podzielone: jedni delektowali się nim, inni odnosili się doń z rezerwą, najbardziej nieufni wręcz wrogo, pomawiając egzotyczny napitek o wywieranie szkodliwego wpływu na zdrowie fizyczne i duchowe. W końcu górę wzięli amatorzy: w latach dwudziestych XVIII wieku zanotowano istotny wzrost spożycia herbaty. Wynikało to w dużej mierze ze zwyżki cen zboża (zwłaszcza na Wyspach Brytyjskich), a tym samym alkoholu. Niemal od początku swej europejskiej kariery ów napój traktowano więc jako używkę. Herbata stała się rychło najpopularniejszą z nich, bywając nawet pretekstem konfliktów politycznych (słynne "Boston Tea Party" z 1773 roku poprzedzające wybuch wojny o niepodległość kolonii brytyjskich w Ameryce). W pierwszej połowie XIX stulecia w Wielkiej Brytanii nastąpił wzrost konsumpcji o 40 tys. procent! A że angielski styl życia naśladowano w wielu częściach Starego Kontynentu, wkrótce także na ziemiach polskich herbata rozpoczęła swój triumfalny pochód.

 

W polskiej literaturze brak jest dotąd pełnego omówienia tej interesującej problematyki, wpisującej się w nurt zainteresowań zarówno spożyciem używek, jak i handlem zagranicznym. Dlatego - nie zamierzając wyczerpać tematu - autor, nestor polskich przedsiębiorców (rocznik 1910), związany przez dziesięciolecia z rynkiem kawy i herbaty, zaprasza do lektury kilku powiązanych ze sobą szkiców przedstawiających genezę zainteresowania Polaków oboma napojami oraz procesy ewolucji tej branży, doprowadzone aż po przełom ubiegłego i obecnego stulecia. Znajdujemy w niej sporo informacji na temat historii firm; poczesne miejsce pośród nich zajmują dzieje jednego z potentatów - firmy Pluton SA, utworzonej w 1882 roku. Obok wątków, które zainteresują przede wszystkim historyków gospodarczych, ekonomistów i współczesnych przedsiębiorców, w opowieści dużą rolę odgrywa tło społeczne, ukazujące kulturę konsumpcji - sytuacje, miejsca, zwyczaje.

 

Podczas pracy autor sięgnął przede wszystkim do źródeł drukowanych (wspomnienia, prasa, materiały statystyczne, druki akcydensowe), w wybranych fragmentach wykorzystując też archiwalia. Nie można tu nie wspomnieć o autopsji - wiedzy o kulisach funkcjonowania branży, co przydaje wywodom szczególnego kolorytu. Oryginalna chronologiczno-rzeczowa narracja, obficie nasycona została cytacjami. Istotnym walorem jest też korespondujący z treścią książki materiał ilustracyjny - skany fotografii z epoki, oraz unikalnych druków akcydensowych - reklam, prospektów, etykiet. Pozwalają one poczuć klimat coraz odleglejszych lat złotego wieku polskich usług, który zakończył się w 1939 roku, wraz z wybuchem II wojny światowej. Dziś, po dziesięcioleciach anormalności obserwujemy stopniową odbudowę kultury kawy i herbaty. Warto wyrazić życzenie, by jej promotorzy czerpali z jak najlepszych wzorów, z którymi mogą zapoznać się na kartach niniejszej książki.

PRZEDMOWA

 

KAWA I HERBATA PO STAROPOLSKU

Kawa

Herbata

 

OKRES POROZBIOROWY

Konsumpcja

Kawiarnie

Rozwój specjalizacji

 

OKRES I WOJNY ŚWIATOWEJ I DRUGIEJ RZECZYPOSPOLITEJ

Charakterystyka ogólna

Konsumpcja

Znaczące firmy

Firmy warszawskie

Firmy krakowskie

Firmy lwowskie

Firmy łódzkie

Firmy poznańskie

Firmy śląskie, zagłębiowskie i częstochowskie

Firmy pomorskie

Wilno i Grodno

Producenci cykorii i kawy zbożowej

Firmy Wolnego Miasta Gdańska

Przemiany organizacji branży i polityka rządu. Problemy specjalne

Polsko-Brazylijska Spółka

Projekt monopolu. Powstanie Zrzeszenia Importerów Kawy i Herbaty

Transakcje kompensacyjne

Polska Centrala Importu Kawy

Polsko-Brazylijska Spółka Handlu Kawą ?Polbrasca" SA

Kompania Handlu Zamorskiego

Ponowna działalność Zrzeszenia Importerów Kawy i Herbaty

Transakcje wiązane

Sprawy gdańskie

Zagadnienia jakościowe

Niedoszła inicjatywa

Kawiarnie

 

OKUPACJA

 

DŁUGA DROGA DO NORMALNOŚCI

 

ZAKOŃCZENIE

 

WYKAZ ILUSTRACJI

 

Napisz swoją opinię
Twoja ocena:
Szybka wysyłka zamówień
Kup online i odbierz na uczelni
Bezpieczne płatności
pixel